Pierwszy w Polsce przypadek śmierci osoby zarażonej wirusem A/H1N1 spowodował pytania: czy można było jej uniknąć dzięki szczepionce?

Zdaniem wiceministra zdrowia Marka Twardowskiego, nawet gdyby chory był zaszczepiony, to szczepionka mogłaby mu nie pomóc. 37-letni mężczyzna z Pucka, który zmarł w piątek w gdańskim szpitalu, miał obustronne zapalenie płuc i schorzenie powodujące znaczne osłabienie odporności.

Reklama

W stanie ciężkim jest kolejny zakażony chory. To 27-letni ksiądz z Gorzowa. Leży na oddziale intensywnej terapii podłączony do respiratora. Lekarze nie informują, czy oprócz grypy był jeszcze na coś chory. Wiadomo zaś, że ksiądz nigdzie nie wyjeżdżał.

Te wydarzenia spowodowały, że wracają pytania o losy szczepionki przeciwko świńskiej grypie. Do ich zakupu i zastosowania zobowiązuje Polskę m.in. plan pandemiczny WHO oraz decyzje Rady Europy. Ale oficjalnie nie ma u nas epidemii świńskiej grypy. Do tej pory potwierdzono zaledwie 237 przypadków wirusa A/H1N1. Mimo że tylko w pierwszym tygodniu listopada stwierdzono 25 tysięcy zachorowań na różne typy grypy. W pozostałych krajach większość przypadków grypy jest wywołana właśnie wirusem typu A/H1N1.

Brak epidemii jest skutecznym argumentem resortu zdrowia na brak szczepionek. Nic nie wskazuje na to, by negocjacje w sprawie ich zakupu były bliskie finiszu. Przeciwnie, pojawiają się nowe teorie i terminy. Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział wczoraj, że jeśli ich producenci wezmą odpowiedzialność za działanie szczepionek, to będą one dostępne w Polsce między styczniem a marcem.

Zdaniem ekspertów szczepienie się wówczas może być już pozbawione sensu. Z kolei wiceminister Twardowski ujawnił w TVN24, że resort zastanawia się nad kupieniem innych szczepionek niż te zatwierdzone przez KE. Jak sugerował, będą one lepiej przebadane.





"Zdecydowanie preferowałbym szczepionki, które dłużej są na rynku i o których więcej wiemy" - mówi tymczasem dr Leszek Borkowski, ekspert ds. leków przy UE.

Zdaniem rzecznika praw obywatelskich dr. Jana Kochanowskiego działanie rządu zagraża obywatelom. Dlatego jeśli dzisiaj rząd nie kupi szczepionek, zamierza zawiadomić prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez minister zdrowia. Jego zdaniem Ewa Kopacz łamie przepis kodeksu karnego, który mówi, że "kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat".

Reklama

Wiceminister zdrowia Jakub Szulc uważa, że zachowanie rzecznika niekorzystnie wpływa na negocjacje z firmami farmaceutycznymi. A to ma podpadać pod inny zapis kodeksu karnego: "kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Ale jest pytanie, czy gdy już nawet szczepionki na świńską grypę będą dostępne, to czy ludzie będą chcieli się szczepić? Z sondażu na lekarskim portalu Medycyna Praktyczna wynika, że wiele osób już uprzedziło się do tych szczepionek. Na sezonowa grypę chce się zaszczepić 40 proc. lekarzy, ale na świńską - gdyby była dostępna - już tylko 25 proc.

Reklama

>>> Czytaj dalej...



Szczepionkę na AH1/N1 francuskiej produkcji można było za to kupić na aukcji portalu Allegro.pl. Handlujący ustalił cenę wywoławczą na 100 zł. Sporo, tym bardziej że we Francji szczepienie jest bezpłatne. "Handel lekami poza aptekami jest zakazany" - mówi Zbigniew Niewójt, zastępca głównego inspektora farmaceutycznego, zapowiadając niezwłoczne powiadomienie organów ścigania. Kilka godzin później aukcja zniknęła.

Świńska grypa – kalendarium
maj 2009 r. – pierwszy potwierdzony przypadek zakażenia A/H1N1 w Polsce
11 czerwca – WHO ogłasza pandemię świńskiej grypy
2 listopada – minister Kopacz ogłasza, że Polska ȁE;szczepionkę kupi wtedy, gdy będzie mieć gwarancję od producenta co do skutków ubocznychȁD;
3 listopada – liczba ofiar śmiertelnych w wyniku zarażenia A H1/N1 na Ukrainie sięga 70 osób. – W Polsce nie ma powodów do niepokoju – zapewnia Kopacz
5 listopada – Europejska Agencja ds. Leków krytykuje decyzje Kopacz ws. szczepionek i nazywa ją populistką
10 listopada – Zakład Higieny ogłasza, że w pierwszym tygodniu listopada zachorowało u nas na różne typy grypy osiem razy więcej osób niż w ubiegłym roku. Wśród 25 tys. osób tylko u dwustu potwierdzono tzw. świńską odmianę