Woda w małopolskich rzekach powoli opada, ale stan alarmowy jest wciąż przekroczony w 13 miejscach, a stan ostrzegawczy w 7. Alarmy powodziowe odwołano: w Gorlicach oraz w mieście i gminie Szczawnica. Pogotowia przeciwpowodziowe nie obowiązują już w powiecie gorlickim i siedmiu gminach na jego terenie oraz w pięciu gminach powiatu nowotarskiego.

Reklama

W Krakowie poziom wody w Wiśle na Bielanach o godz. 10.30 wynosił 761 cm - o 241 cm powyżej stanu alarmowego. Nadal zamknięte są mosty: Nowohucki i Dębnicki oraz na stopniu wodnym Dąbie. "Jest szansa, że w ciągu kilku godzin otwarty zostanie Most Dębnicki dla samochodów do 3,5 t oraz dla komunikacji zbiorowej" - powiedział kierownik biura prasowego Urzędu Miasta Filip Szatanik.

Strażacy rozpoczęli w Krakowie wypompowywanie wody z zalanych ulic, m.in. z Nowohuckiej. Wciąż trwa umacnianie wałów w miejscach, gdzie doszło do przecieków - m.in. przy ul. Wioślarskiej na Salwatorze. Z ok. 350 osób, które w ostatnich dniach były ewakuowane ze swoich mieszkań, w hotelu pozostaje już tylko kilkanaście.

W wielu miejscach województwa uaktywniły się osuwiska, najpoważniejsze straty zanotowano w powiatach wadowickim, brzeskim i nowosądeckim. W Lanckoronie z powodu osunięć ziemi zagrożonych jest kilkadziesiąt domów. W powiecie nowotarskim woda podmyła skarpy w kilku miejscach, jednak nie są to wielkie osuwiska. W gminie Czorsztyn podmyta skarpa zsunęła się na drogę powiatową, ale rumosz został szybko usunięty z jezdni.

Reklama

Przesięki w obwałowaniach oraz w śluzach wałowych na terenie całego województwa są na bieżąco zabezpieczane workami z piaskiem. Droga krajowa nr 79 jest nieprzejezdna w Koszycach i w Ławach przy granicy z woj. świętokrzyskim. Nadal nie ma zjazdu i wjazdu na autostradę A4 na węźle Mirowskim, ruch autostradą odbywa się bez zakłóceń.

Z powodu zalania ujęć wody i uszkodzonych wodociągów woda jest dostarczana beczkowozami i w butelkach w gminach: Gdów, Wierzchosławice, Koszyce, Zator, Jordanów, Siepraw, Bobowa i Bochnia. Nie działa przepompownia melioracyjna w Jawiszowicach oraz pompownia w Natkowie i Woli Rogowskiej. Bez prądu pozostaje 4,7 tys. odbiorców.

Łącznie do tej pory w Małopolsce ewakuowano ok. 3 tysięcy osób. W nocy ze środy na czwartek najpoważniejsza sytuacja była w Woli Przemykowskiej w gminie Szczurowa, skąd ewakuowano ok. 400 osób. Do Szczucina zalanego przez wodę z powodu przerwania wałów na Wiśle - przy dopływie rzeki Breń na terenie województwa podkarpackiego - został wysłany helikopter. Z powodzią w całym województwie walczy ok. 5,5 tys. strażaków i strażaków ochotników. Wspiera ich 540 żołnierzy, w akcji ratunkowej używanych jest 12 łodzi i 6 transporterów.