34-letnia kobieta i jej o rok starszy instruktor nurkowali w kurorcie Sharm El Sheikh w Egipcie. Według nieoficjalnych informacji, podpłynęli zbyt blisko motorówki i dostali się pod jej śrubę.

Reklama

Tragedia wydarzyła się dzisiaj. "Trudno powiedzieć, kto zawinił" - mówi dla TVP Info Lesław Werpachowski, konsul RP w Egipcie.