Olsztyńskie morsy spędziły niedzielny dzień na miejskiej plaży. Mimo ogromnego mrozu zażywały kąpieli w przeręblach. Amatorom kąpieli w lodowatej wodzie kibicowali gapie. Część morsów pozostała w czapkach i rękawicach, aby chłód był mniej odczuwalny.
W mroźną niedzielę większość z nas najchętniej zaszywa się w domu i podkręca mocniej kaloryfery. Jednak są i tacy, dla których ujemne temperatury nie są przeszkodą w kąpieli. W lodowatym jeziorze, żeby było jasne.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama