Informacja o kolejnym przypadku wścieklizny wzbudziła panikę na Zielonej Wyspie. Podejrzenia padły na przewiezionego nielegalnie do Irlandii polskiego kota.

Na początku stycznia w Belfaście w wyniku zakażenia zmarła 30-letnia Irlandka, Lisa McMurray. Lekarze potwierdzili jednak, że kobieta mogła zarazić się dwa lata wcześniej, kiedy pracowała jako wolontariusz w schronisku dla zwierząt w RPA.

Reklama