Bandyci od dłuższego czasu kręcili się w pobliżu przystanków autobusowych na rondzie Żaba w warszawskiej dzielnicy Praga Północ. Na jednym z nich stała zakonnica. To właśnie nią upatrzyli sobie przestępcy. W pewnym momencie podbiegli do niej, uderzyli i przewrócili na ziemię, próbując wyrwać z jej rąk torbę. Zakonnica nie dała jednak za wygraną i dzielnie broniła się przed agresorami. Całe zdarzenie za pośrenictwem kamer obserwował pracownik miejskiego monitoringu, który zawiadomił policję. Jeden z bandytów, 25-letni Sebastian K. był tak zaskoczony nagłym pojawieniem się radiowozu, że nawet nie ruszył się z miejsca. Pozostali - 29- oraz 24-latek zostali zatrzymani po krótkim pościgu.

Całej trójce za usiłowanie rozboju grozi do 12 lat więzienia.

Reklama