Gangsterzy zostali zatrzymani w Warszawie, Poznaniu i Opolu. Ci mężczyźni to członkowie grupy, której szefowie i wysoko postawieni dilerzy wpadli w ręce policji w marcu zeszłego roku. Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji, informuje, że dzięki rozbiciu grupy został zamknięty kanał przerzutu narkotyków do Szwecji i Irlandii.

Reklama

Część zatrzymanych mężczyzn była już wcześniej karana za przestępstwa narkotykowe. 71-letni Andrzej L., pseudonim Dziadek, który wpadł w Warszawie, zdaniem śledczych był bliskim znajomym nieżyjącego już gangstera "Baraniny". "To właśnie L. zorganizował kanał przerzutowy do Szwecji i tam pozyskiwał odbiorców" - mówi Sokołowski.

Detektywi CBŚ, rozpracowując gang, współpracowali z policją francuską, która przechwyciła transport 23 kg amfetaminy wjeżdżający na prom i zatrzymała kuriera. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel i przemyt narkotyków zatrzymanym mężczyznom grozi kara do 15 lat więzienia.