Mała wolność i wielki entuzjazm - tak można by w skrócie podsumować kolejne dwa lata Polski Ludowej, o których przeczytamy w drugim tomie "Historii PRL", który od dziś dostępny jest w punktach sprzedaży prasy w całym kraju. Polacy przystępują do odbudowy zrujnowanego kraju w ramach tzw. planu trzyletniego, który okaże się jedynym zrealizowanym planem gospodarczym w dziejach PRL. Udało się go zrealizować dzięki entuzjazmowi i zaangażowaniu milionów rodaków, którym komunistyczne władze w pierwszych powojennych latach pozwoliły na odrobinę wolności. Co prawda sfałszowano wyniki referendum 1946 roku i zaostrzano represje wobec opozycji, ale walka o rząd dusz nie weszła jeszcze w decydującą fazę. Rozpoczęto nacjonalizację handlu i przemysłu, ale pozostawiono margines wolności dla prywatnej inicjatywy. To dzięki temu mogły funkcjonować prywatne wydawnictwa, które publikowały polską i zagraniczną klasykę oraz prywatne sklepy, warsztaty i fabryczki, wypełniające dotkliwe luki na rynku, na którym brakowało dosłownie wszystkiego. Życie codzienne Polaków upływało pod znakiem permanentnego niedoboru i wyścigu. Niedoboru, bo podstawowe artykuły, takie jak mięso, mydło, sól, mąka, sprzedawano na kartki. Wyścigu, bo po opublikowaniu w "Trybunie Ludu" apelu górnika Wincentego Pstrowskiego wprowadzono absurdalne współzawodnictwo pracy. W pogoni za rekordami pracowano byle jak, co zaowocowało wieloma tragediami, ja na przykład katastrofa odbudowywanego Mostu Poniatowskiego w Warszawie, w wyniku której zginęło pięciu robotników.

Reklama

Ujawnił się również, też skrzętnie skrywany przez władze problem demoralizacji młodzieży, pozbawionej opieki rodziców, którzy zaginęli podczas wojny, lub byli zmuszani do udziału w propagandowych czynach społecznych i masówkach. Smutny widok przedstawiały zniszczone place zabaw, na których dzieci często grały w tzw. pikuty - o nóż lub bagnet nie było wtedy trudno. W modzie panowała styl żołnierski i robociarski. Obszerne wojskowe szynele i oficerki coraz częściej wypierały waciaki i walonki, które na ziemiach polskich pojawiły się wraz z Armią Czerwoną. W kulturze lata 1946-47 miały jasne strony. Arcywarszawiak Stefan "Wiech" Wiechecki rozpoczął na łamach "Expressu Wieczornego" druk swoich słynnych opowiadań inspirowanych folklorem stolicy, ukazały się "Medaliony" Zofii Nałkowskiej, zaś w Rzymie wyszedł pierwszy numer legendarnego kwartalnika "Kultura" Jerzego Giedroycia.

Kolejny tom "Historii PRL", obejmujący lata 1948-49, ukaże się za tydzień.

p