W ośrodku przebywa zarówno młodzież zdrowa, jak i niepełnosprawna intelektualnie. Stanisław K. pracował w nim przez wiele lat. Prokuratorzy ustalili, że do wykorzystywania dziewcząt miało dojść między styczniem a czerwcem 2005 roku, kiedy Stanisław K. był wychowawcą w internacie słupskiego ośrodka.

Reklama

>>>Ksiądz dotykał i całował 12-latkę

W tym czasie mężczyzna miał zabierać nastolatki na wycieczki samochodowe do lasu. Tam zmuszał je do różnych czynności seksualnych, proponował stosunki i wysyłał obsceniczne SMS-y.

Molestował również dziewczęta upośledzone intelektualnie. Skazany do tej pory utrzymuje, że jest niewinny, a jego podopieczne w zeznaniach kłamały.

>>>Policja zatrzymała korepetytora pedofila

Reklama

Innego zdania byli jednak biegli psychologowie, którzy nie mieli wątpliwości, że krzywdzone przez Krzysztofa S. dziewczynki mówią prawdę.

65-letniego nauczyciela policja zatrzymała wiosną 2006 roku. Oprócz kary więzienia sąd zakazał mu też wykonywania zawodu oraz pełnienia kierowniczych funkcji w placówkach oświatowych przez cztery lata. Wyrok jest prawomocny.