Podczas uroczystości otwarcia nowej słoniarni dyrektor warszawskiego ZOO Andrzej Kruszewicz ma publicznie przeciąć wszelkie spekulacje dotyczące erotycznych upodobań zwierzęcia. Ogłosi, że słoń Ninio nie jest gejem. Zachowania wskazujące na jego pociąg do innych samców mają być przejściowe, bo są normalną sprawą u młodych słoni.

Reklama

>>> Zobacz, jak wygląda nowy dom słonia Ninio

O słoniątku zrobiło się głośno, gdy radny PiS Michał Grześ publicznie zaczął opowiadać o swoich wątpliwościach. Niepokój polityka budził fakt, że Ninio chce się bawić tylko z samcami, a w stosunku do samic bywa nawet agresywny.

Twierdził, że słoń nie dostarczy potomstwa. Potem tłumaczył DZIENNIKOWI, że o orientacji zwierzęcia opowiadał, bo w ten sposób chciał zachęcić turystów do odwiedzin poznańskiego zoo.