Szukam dziewczyny do białego związku wyłącznie po to, by się z nią pokazywać w środowisku zawodowym, podczas różnych spotkań biznesowych” - tłumaczy Marek, który kilka miesięcy temu zamieścił matrymonialny anons w internecie. Rodzina i najbliżsi znajomi wiedzą o jego preferencjach seksualnych i akceptują je. ”Od dziesięciu lat żyję z jednym partnerem. Ale w pracy nie przyznaję się, że jestem gejem. Nie sądzę, by podwładni musieli znać szczegóły mojego życia prywatnego” - przekonuje mężczyzna. Marek, który przedstawia się jako dyrektor instytucji finansowej w małym miasteczku w Małopolsce, twierdzi, że dzięki ogłoszeniu w internecie udało mu się znaleźć partnerkę.

Reklama

Socjolog Jacek Kochanowski, który od lat bada środowisko polskich homoseksualistów, twierdzi, że białe małżeństwo to bardzo często stosowany rodzaj kamuflażu. ”Jedną z przyczyn, szczególnie przypadku mężczyzn, jest praca i kariera. Żonatym mężczyznom dużo łatwiej zdobyć wysokie stanowiska, bo z punktu widzenia firmy są bardziej ustabilizowani i tym samym wiarygodni” - tłumaczy.

I przypomina, że do podobnych wniosków doszedł kilka lat temu francuski socjolog Didier Eribon: ludzie, którzy otwarcie przyznają się do homoseksualizmu, z większą niż inni trudnością pokonują kolejne szczeble kariery. ”Przyznanie się do swoich preferencji seksualnych może zaszkodzić w pracy” - mówi Kochanowski. Właśnie dlatego, jego zdaniem, wielu zdeklarowanych homoseksualistów woli wejść w fikcyjny związek.

Ale drugim, jeszcze częstszym powodem zawierania białego związku, jest chęć spełnienia oczekiwań rodziny i strach przed ujawnieniem homoseksualnych skłonności.

”Moi rodzice nie są w stanie zaakceptować tego, że wolę mężczyzn. Są przerażeni, że zbliżam się do trzydziestki, a jeszcze się nie ożeniłem, nie mam dzieci” - tłumaczy 29-letni Jan. ”Na spotkaniach rodzinnych jestem nieustannie bombardowany pytaniami, kiedy w końcu będę miał dziewczynę. A mama się martwi, co powiedzą sąsiedzi, o co zapyta jej wścibska koleżanka z pracy. Nie mogę już tego znieść, dlatego chciałem jej sprawić przyjemność i przyprowadzić w końcu kogoś do domu” - opowiada. Na jego ogłoszenie w internecie odpowiedziała lesbijka. Szukała partnera dokładnie z takich samych powodów co on.

Reklama

Jak twierdzi Jacek Kochanowski, taki kamuflaż stosują geje w tych krajach, gdzie ujawnienie prawdziwych preferencji seksualnych zostałoby potępione przez społeczeństwo. ”Dlatego najczęściej na ogłoszenia odpowiadają inni geje lub lesbijki. A czasem na taki układ godzą także stare panny, którym przeszkadza samotne życie” - mówi.

Zdaniem socjologa prof. Ireneusza Krzemińskiego fikcyjny związek może dawać osobom homoseksualnym poczucie bezpieczeństwa. ”W Polsce nadal jest wiele środowisk, gdzie trudno jest się przyznać do odmienności. Z moich badań o sytuacji mniejszości seksualnych w Polsce wynika, że aż 25 proc. doznało dyskryminacji w pracy lub szkole, a tylko 19 proc. miało odwagę, aby ujawnić się przed wszystkimi” - mówi.

Szef Kampanii przeciwko Homofobii Robert Biedroń dodaje, że białe małżeństwa są szczególnie powszechne w małych miasteczkach. ”Ludzie często wiążą się z przyjacielem czy przyjaciółką, którzy wiedzą o preferencjach przyszłego małżonka. Oboje obią to dla świętego spokoju, by miasteczkowi plotkarze przestali gadać, że jeszcze nie znaleźli sobie partnera” - tłumaczy.

Ale w środowiskach homoseksualnych białe małżeństwa budzą wiele kontrowersji. Przede wszystkim dlatego, że gej oszukuje swoje otoczenie i przyczynia się do utrwalania negatywnych stereotypów na temat homoseksualistów. ”Jeśli ktoś żeni się tylko dla kariery, to w ten sposób inni ludzie zaczynają sądzić, że na wysokich stanowiskach nie pracują osoby jawnie homoseksualne” - tłumaczy Jacek Kochanowski.