"Ja rozumiem zwykłych Niemców wciągniętych siłą - mam wielu takich przyjaciół w Niemczech. Ale oni byli wciągnięci, a on walczył na ochotnika" - mówi Wałęsa i dodaje: "W tej wojnie straciłem ojca i to ojciec musiałby się zgodzić, bym członkowi SS podał rękę".

Reklama

Grass przyznał się, że w czasie wojny zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu, ale trafił do Waffen SS. Jak mówił, nie oddał w wojnie ani jednego strzału. Przez ponad pół wieku taił fakty ze swojej przeszłości. "To mnie dręczyło. Moje milczenie przez te wszystkie lata jest jednym z powodów, dla których napisałem książkę. Musiałem to z siebie wyrzucić" - tłumaczył się.

Czy laureat Nagrody Nobla i autor "Blaszanego bębenka" straci honorowe obywatelstwo Gdańska? Jeśli sam nie zrezygnuje, to najpewniej nikt mu go nie odbierze.