Prokuratura twierdzi, że planując zamordowanie "Pershinga" Niemczyk ukradł w Krakowie audi 80. Tym autem pojechał wykonać zlecenie. Świadkowie mają potwierdzić wersję prokuratury.

Kilkunastu świadków będzie też opowiadać o relacjach panujących w gangu, którym miał kierować Ryszard Niemczyk. Zeznania te mają potwierdzić zarzuty prokuratury, która oskarżyła "Rzeźnika" o "przewodnictwo grupie przestępczej o charakterze zbrojnym".

Reklama

Gangster nie przyznaje się do obu tych zarzutów. Częściowo potwierdza natomiast 11 innych punktów aktu oskarżenia. Chodzi o porwania, rozboje, m.in. napad na konwój z pieniędzmi w Bielsku-Białej. Twierdzi jednak, że był tylko wykonawcą, a nie mózgiem akcji.

Sobotę wybrano na dzień rozprawy ze względów bezpieczeństwa. Sąd w Bielsku-Białej będzie zamknięty, a strzec go będą uzbrojeni po zęby policyjni komandosi. To ma powstrzymać przyjaciół Niemczyka przed próbą jego odbicia, a jego wrogów, którzy obawiają się zeznań, przed dokonaniem zamachu.

Reklama