Koszmarny wypadek w Nowym Mieście nad Pilicą na Mazowszu wydarzył się po godzinie 6.00. Tuż po 7.00 na miejsce tragedii wezwano Lotnicze Pogotowie Ratownicze. Niestety ze względu na bardzo silną mgłę ani zespół z Warszawy ani z Łodzi nie był w stanie wykonać lotu - informuje TVN24.

Reklama

Droga wojewódzka numer 707 jest całkowicie zablokowana. Policja ustala okoliczności wypadku. Rzecznik komendanta mazowieckiego policji podejrzewa, że przyczyną tragedii była zbyt duża prędkość i trudne warunki atmosferyczne.

"To jedna z największych katastrof drogowych w Polsce" - ocenia Tadeusz Kaczmarek.