O. Tadeusz Rydzyk został skazany na 3,5 tys. zł grzywny za zorganizowanie nielegalnej publicznej zbiórki na TV Trwam, uczelnię i geotermię.

Sąd uznał Rydzyka za winnego, mimo że szef Radia Maryja przekonywał wcześniej pisemnie, że jego fundacja Lux Veritatis ("TV Trwam, szkoła, geotermia, to nie moja własność, są to świeckie uproszczenia" - podkreślał w piśmie) ma prawo dostawać datki na swoją statutową działalność. "Nie można uznać, że jej finansowanie odbywa się w ramach zbiórki publicznej" - czytamy w stanowisku szefa Radia Maryja.

Reklama

Rydzyk wspominał też o kontroli z ministerstwa kultury. "W dobie polityki antyklerykalnej fundacja jest prześladowana" - zakończył wyjaśnienia.

Inicjatorem postępowania przeciwko toruńskim redemptorystom był Rafał Maszkowski, badacz Radia Maryja. To on nagrał apele o wpłacanie pieniędzy bez zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, i wysłał je toruńskiej policji.

Zbiórki publiczne na terenie całego kraju można prowadzić tylko za zgodą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Miesiąc po zakończeniu akcji trzeba się rozliczyć co do złotówki ze zbiórki. Jej wynik musi być ogłoszony w ogólnopolskiej prasie lub na stronie internetowej, by ofiarodawcy mogli je poznać.

Reklama