Pod koniec maja "IKEA Bomber" uderzył w Holandii, Francji i Belgii. W czerwcu przeniósł się do Niemiec, atakując sklep sieci w Dreźnie. Tam zauważyli go świadkowie. Z ich relacji zrekonstruowano rysopis sprawcy: 40-letni, niski blondyn, posługujący się językiem angielskim.

Reklama

Zamachowca tropią policje wszystkich krajów, w których doszło do podłożenia ładunków. Ostatnio dołączyła do nich Polska – stało się tak po tym, jak psy-tropiciele niemieckiej policji natrafiły na trop sprawcy na autostradzie A4 w okolicach przejścia granicznego w Ludwigsdorfie.

Śledztwo prowadzi też Europejski Urząd Policji, który próbuje połączyć informacje z różnych krajów i znaleźć możliwe powiązania między nimi.