Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki oraz komendant główny państwowej straży pożarnej Wiesław Leśniakiewicz porozumieli się już w tej sprawie - donosi Polskie Radio. Odznaczenia zawodowe i awanse otrzymają zarówno strażacy zawodowi, jak i ochotnicy. Bo to właśnie jednostki ochotnicze jako pierwsze, przed zawodowymi, pojawiły się na miejscu katastrofy kolejowej pod Szczekocinami.

Reklama

W najtrudniejszym momencie akcji ratunkowej przy zniszczonych pociągach pracowało około 450 strażaków i 400 policjantów.

Jak podaje Polskie Radio, minister spraw wewnętrznych planuje również uhonorować bohaterskich cywilów, okolicznych mieszkańców, którzy pomagali w ratowaniu rannych. Jeszcze nie wiadomo, w jaki sposób mieliby zostać uhonorowani.

W czołowym zderzeniu dwóch pociągów pod Szczekocinami w sobotę wieczorem zginęło 16 osób. Kilkadziesiąt zostało rannych. W obu składach jechało około 350 podróżnych.