40-metrowy szalik w barwach żużlowego Falubazu, który w nocy z 1 na 2 października 2011 roku został zawieszony na pomniku Chrystusa Króla w Świebodzinie (Lubuskie), będzie dowodem w śledztwie o naruszenie uczuć religijnych. Zostanie ono wznowione na polecenie zielonogórskiej prokuratury.

Reklama

Nieznani sprawcy zniszczyli drzwi prowadzące do wnętrza pomnika i powiesili szalik na świebodzińskim pomniku przed finałem Drużynowych Mistrzostw Polski.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zniszczenia mienia i obrazy uczuć religijnych złożył proboszcz świebodzińskiej parafii. Prokuratura rejonowa w tym mieście umorzyła śledztwo z powodu niewykrycia sprawców przestępstwa.

Po zapoznaniu się z aktami sprawy Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poleciła podjąć śledztwo na nowo z uwagi na to, że Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie umorzyła je przedwcześnie, nie podejmując kwestii naruszenia uczuć religijnych - powiedział rzecznik prokuratury w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz.

Reklama

Za naruszenie uczuć religijnych grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Jak dodał Szklarz, jeśli nie uda się ustalić sprawców, szalik przez pięć lat będzie przechowywany w depozycie, a później zostanie podjęta decyzja co do jego dalszych losów.

Po umorzeniu wcześniejszego śledztwa sąd nakazał zniszczenie szalika, który był dowodem w sprawie. Jednak władze zielonogórskiego klubu zabiegały o to, by przeznaczyć go na licytację, z której dochód miałby trafić na leczenie chorego na raka kibica drużyny Artura Wielgoszczyńskiego.

Reklama

Ucieszyła nas wiadomość, że szalik nie zostanie teraz zniszczony i wciąż mamy nadzieję, że uda się go zlicytować i pomóc w ten sposób naszemu kibicowi - dodał członek zarządu klubu Marek Jankowski.

W finale żużlowej ekstraligi, który odbył się 2 października w Zielonej Górze, miejscowy Falubaz pokonał Unię Leszno, zdobywając po raz szósty w historii tytuł drużynowego mistrza Polski.