Zmiany mogą zostać wprowadzone już w przyszłym roku. Zapis pojawił się podczas konsultacji międzyresortowych nad pakietem zmian w ustawach, które odbierają przywilej pełnopłatnych zwolnień wszystkim mundurowym.
Dziś obowiązujące przepisy powodują, że osoby objęte przywilejami statystycznie prawie dwa razy więcej chorują niż zatrudnieni w innych zawodach – tłumaczy DGP Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów.
Potwierdzające jego słowa dane można łatwo uzyskać od policji, która zinformatyzowała pion kadr. Codziennie na zwolnieniu przebywa ok. 9 tys. osób, co oznacza, że brakuje obsady jednej dużej komendy wojewódzkiej.
Ani prokuratura, ani sądy nie dysponują podobnym systemem komputerowym, ale – jak sprawdziliśmy – statystyczny oskarżyciel przebywa na zwolnieniu 25 dni w roku, czyli dwa razy więcej niż pracownik ubezpieczony w ZUS.
Reklama
To niepopularny temat. Większość prokuratorów będzie przeciwko zmianom. Jednak jest świadomość, że są one konieczne, bo przywilej był i jest nadużywany, i dezorganizował pracę jednostek – mówi przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury Edward Zalewski.
Reklama
Innego zdania jest sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”: – A czy posłowie tracą część wynagrodzenia, gdy są na zwolnieniu? Nasz przywilej wynika z logiki naszego zajęcia: wracający do pracy sędzia ma obowiązek zająć się wszystkim, co wpłynęło do jego referatu. Za zwykłego pracownika pracę wykonuje ktoś inny.
Ministerstwo Sprawiedliwości poprze zmiany. – Po nich można było się tego spodziewać. My będziemy protestować. W granicach prawa oczywiście – usłyszeliśmy od kilku prokuratorów i sędziów.
Ekonomiści uważają propozycje za trafne. Wiktor Wojciechowski z Invest-Banku jest zdania, że obecne przepisy są niesprawiedliwe. – Utrzymywanie tego typu przywilejów prowadzi do patologii – dodaje. Adam Czerniak, ekonomista Kredyt Banku, zwraca jeszcze uwagę na kontekst wprowadzanych zmian: w przyszłym roku czeka nas wyraźne spowolnienie gospodarcze i mniejsze wpływy do budżetu centralnego. Tym samym nawet małe oszczędności w budżetówce mają znaczenie.