Krajowa Rada Prokuratury wyraziła we wtorek zgodę na odwołanie Marzanny Majstrowicz, szefowej prokuratury w Gdańsku-Wrzeszczu. Ta prokuratura pierwotnie odmówiła śledztwa w sprawie Amber Gold. W głosowaniu - jak poinformował szef KRP prok. Edward Zalewski - 21 członków Rady opowiedziało się za wyrażeniem zgody na odwołanie z funkcji, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Reklama

W sierpniu Seremet, przedstawiając działania prokuratury w sprawie Amber Gold, zapowiedział, że zwróci się do Rady o wyrażenie zgody na jej odwołanie z powodu nienależytego wypełniania obowiązków służbowych. Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu najpierw odmówiła śledztwa, po uchyleniu tej decyzji przez sąd postępowanie umorzyła (to także zostało uchylone); następnie zawieszono dochodzenie i zwlekano z jego odwieszeniem. Ostatecznie śledztwo w lipcu tego roku przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Czuję się uprawniony do stwierdzenia, iż w sprawie tej zawiedli ludzie, a system, który został opracowany w prokuraturze, system nadzoru służbowego został zlekceważony przez ludzi wykonujących swoje obowiązki zawodowe i nie był zrealizowany w zasadzie w żadnym punkcie - powiedział Zalewski.

Dodał, że regulamin prokuratury precyzyjnie określa, na czym polega sprawowanie wewnętrznego nadzoru służbowego. Z punktów, które tam zostały określone, w ocenie członków Krajowej Rady w zasadzie żaden nie został przez panią prokurator rejonową spełniony - powiedział Zalewski. Według niego prok. Majstrowicz w sposób niepełny i niedoskonały zapoznawała się z aktami sprawy, zabrakło analizy zachowania prokuratora prowadzącego postępowanie ws. Amber Gold, prokurator rejonowa nie wydała poleceń, które - jak mówił Zalewski - wydawały się oczywiste, a także nie prowadziła analizy podobnych spraw.

Reklama

Wiceprzewodniczący KRP Sławomir Posmyk podkreślił, że KRP zajęła się oceną pracy tylko prokurator rejonowej, nie innych prokuratorów w tej sprawie, bo to nie należy do kompetencji Krajowej Rady Prokuratury. Jest to wyłączna kompetencja pana prokuratora generalnego - podkreślił.

Bez zgody Krajowej Rady Prokuratury nie można odwołać prokuratora z funkcji przed upływem kadencji.