- Mężczyzna targnął się na swoje życie. W momencie, gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, już nie żył - poinformował tvn24.pl rzecznik komendanta stołecznego policji aspirant Mariusz Mrozek. Z policjantami negocjować nie chciał.

Reklama

Zanim zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Jagiellońskiej w Warszawie, doszło tam do awantury. Mężczyzna ranił nożem żonę w klatkę piersiową i plecy. Kobietę przewieziono do szpitala, gdzie okazało się, że niezbędna jest operacja.

Policjanci zabezpieczyli klatkę schodową i teren wokół bloku na warszawskiej Pradze Północ, gdzie mieszkają byli i obecni funkcjonariusze. Wiadomo już, że mężczyzna to funkcjonariusz komendy stołecznej, pracownik wydziału kryminalnego.

O zajściu poinformowali policję sąsiedzi.