Podczas konferencji prasowej prokurator poinformował także, że podejrzewany o zabójstwo trzyosobowej rodziny Samir S. znał się z ojcem rodziny. Mężczyzn łączyły wspólne zainteresowania - zbieranie i handel militariami.

Reklama

Prokurator nie wykluczył także, że poza Samirem S., w sprawę morderstwa zamieszane są inne osoby. Obecnie materiał pozwolił na sformułowanie zarzutów przeciwko jednemu sprawcy. Oczywiście bierzemy pod uwagę to, iż mógł działać z innymi osobami - stwierdził Ireneusz Tomaszewski.

Prokurator przyznał, że najprawdopodobniej motywem zbrodni była chęć zysku. Z domu rodziny zniknęły bowiem militaria, sprzęt komputerowy i emblematy umundurowania. 32-letni Rosjanin został już tymczasowo aresztowany. Postawiono mu zarzut potrójnego zabójstwa. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że do zabójstwa 3-osobowej rodziny w Gdańsku doszło w środę wieczorem, wcześniej mówiło się, że mogło to być nawet w czwartek rano. Śledczy znają godzinę zbrodni, bo sprawca odłączył od telewizora laptopa, którego potem ukradł z mieszkania ofiar.

Reklama