Wicedyrektor Ogrodu Botanicznego w Warszawie Wiesław Gawryś wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że rośliny pozostają w uśpieniu wyczekując na poprawę pogody. Dyrektor Ogrodu dodaje, że kilka dni temu po chwilowym ociepleniu zakwitły oczary, przebiśniegi i krokusy, ale obecnie wszystko zostało zasypane śniegiem, a proces budzenia się przyrody został wstrzymany.

Reklama

Wiesław Gawryś podkreśla, że na razie nie ma szans na przebudzenie się roślinności. Jednak, jeżeli jeżeli pogoda się poprawi to roślinom wystarczy kilka dni by w bardzo szybkim tempie zacząć się rozwijać. Jak wyjaśnia wystarczy 3 - 4 dni kiedy temperatura będzie dodatnia a wczesnowiosenne rośliny zaczną kwitnąć. Jednak, zdaniem dyrektora Ogrodu Botanicznego, nie możemy spodziewać się takich zjawisk wcześniej niż w święta.

I faktycznie, na wiosnę trzeba będzie jeszcze poczekać, bo prognozy na najbliższe dni mówią raczej o zimowej aurze - tłumaczy synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Maria Waliniowska. Dziś na południu możliwe słabe opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Na pozostałym obszarze zachmurzenie duże, okresami opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Temperatura od minus 1 stopnia na krańcach północnych do 6 w Małopolsce i na Podkarpaciu.

W nocy z zachodu na wschód Polski przemieszczać się będą opady śniegu. Natomiast na południu może padać deszcz powodujący gołoledź. W nocy temperatura minimalna od minus 7 stopni na Suwalszczyźnie do minus 1 na południu i południowym zachodzie.

Reklama