Z materiału dowodowego niezbicie wynika, że ciała wszystkich 96 ofiar katastrofy smoleńskiej znaleziono na miejscu zdarzenia, a informacja o odwiezieniu trzech osób do szpitala nie była prawdziwa -informuje Naczelna Prokuratura Wojskowa - podaje RMF FM. Kilkudziesięciu przesłuchanych w charakterze świadków obywateli polskich, którzy bezpośrednio po zaistnieniu katastrofy byli na miejscu zdarzenia, zeznało, że na miejscu katastrofy nikogo żywego nie odnaleziono - dodaje rozgłośni rzecznik NPW płk Zbigniew Rzepa.

Reklama

Pułkownik Rzepa przyznaje, że część świadków początkowo twierdziła, że trzy osoby trafiły do szpitala, jednak ci sami ludzie przyznają, że te informacje były natychmiast dementowane przez Polaków, jak też przez rosyjskie służby.