Na swoim blogu ksiądz napisał, że podporządkuje się woli biskupa warszawsko-praskiego arcybiskupa Henryka Hosera. Zapowiedział, że w nowym miejscu będzie czekał na prawomocne rozstrzygnięcie Stolicy Apostolskiej w swojej sprawie.

Reklama

O 20.00 zebrała się Rada Parafialna, o której kuria powiedziała, że straciła mandat wraz z odwołaniem proboszcza. Ludzie czekają zaś na samego księdza Lemańskiego. Chcą od niego usłyszeć wyjaśnienia i potwierdzenie informacji o odejściu.

Byś może ksiądz pojawi się jutro rano na mszy świętej, by pożegnać się z parafianami. Mieszkańcy Jasienicy nie liczą na zmianę decyzji arcybiskupa, nadzieję wiążą jedynie z odwołaniem, które ksiądz złożył do Stolicy Apostolskiej.