W centralnych punktach kilkunastu polskich miast o godz. 13 Ukraińcy i Polacy wspólnie stali w milczeniu, oddając hołd ofiarom protestów w Kijowie.

W Lublinie zorganizowano dziś EuroMajdan Kulturalny. Odzież i leki dla marznących, chorujących i rannych uczestników euromajdanów będą zbierane przez najbliższe dni. Od jutro - także w biurach obsługi mieszkańców. Trwają starania, by lubelskie szpitale mogły przyjmować poszkodowanych z różnych ukraińskich miast. Od jutra też lubelski ratusz będzie podświetlony w dwóch kolorach: żółtym i niebieskim. To symbol poparcia dla walczących Ukraińców.

Reklama

Także mieszkańcy Przemyśla także pomagają Ukraińcom protestującym na majdanach. Lokalny oddział Związku Ukraińców w Polsce rozpoczął akcję zbiórki darów. Gromadzona jest ciepła odzież, żywność, lekarstwa, a także pieniądze. Zebrano już około pięćdziesięciu dużych worków z ubraniami. Odzew mieszkańców Przemyśla na apel, by pomagać ludziom na ukraińskich majdanach pozytywnie zaskoczył organizatorów. Do punktu zbiórki zgłaszają się darczyńcy, ale też młodzi ludzie - wolontariusze. Przemyski oddział Związku Ukraińców w Polsce organizuje też wyjazdy swoich ludzi do Kijowa. Celem jest wsparcie Majdanu.

Pomoc protestującym na kijowskim Majdanie zadeklarowało też Stowarzyszenie "Młodzi Demokraci" z Wrocławia. Dary dla Ukraińców będą zbierane jeszcze przez ponad tydzień. Bartosz Rutkowski ze stowarzyszenia podkreśla, że akcja jest ponadpartyjna i każda pomoc jest mile widziana. Dary są zbierane w wielu miastach Dolnego Śląska, między innymi w Wałbrzychu, Głogowie, Oleśnicy i Zgorzelcu. Ciepłą odzież dla poszkodowanych Ukraińców zbiera tez Stowarzyszenie Solidarności Walczącej na Placu Solnym 11. W przejściu między placem Solnym a ulicą Szajnochy trwa zbiórka Centrum Edukacji Historycznej "Konspira".

Reklama

Ukraińcy mieszkający w Krakowie oddali hołd zabitym podczas protestów na kijowskim Majdanie. Przed tablicą przy cerkwi grekokatolickiej upamiętniającej ofiary Wielkiego Głodu na Ukrainie złożyli kwiaty i zapalili znicze. Po krótkiej modlitwie i odśpiewaniu hymnu Ukrainy stali przed świątynią w milczeniu przez kilkanaście minut. - Nie możemy pozostać bierni, gdy na Majdanie giną ludzie na naszą wolność. W Polsce jedyne co możemy zrobić, to pomodlić się za nich i wesprzeć tych, którzy nadal protestują w Kijowie - mówiła Julia Popel, jedna z uczestniczek krakowskiej akcji. Wieczorem w Bazylice Mariackiej w Krakowie została odprawiona msza za pokój na Ukrainie.