Policjanci z krakowskiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowe audi. Kierowca nie sprawiał żadnych problemów, zgodził się na badanie alkomatem i bez słowa przyjął mandat.

Reklama

Funkcjonariuszy coś jednak tknęło i dokładnie sprawdzili tożsamość mężczyzny. Okazało się, że to groźny włoski przestępca, członek międzynarodowego gangu handlarzy bronią, ścigany od siedmiu lat listami gończymi.

Mężczyzna trafi do aresztu, a potem czeka go ekstradycja do Włoch.