Policyjni eksperci sprawdzili 12 elementów, znalezionych w brzozie. Jeden uznali za fragment lakieru tupolewa, trzy za najprawdopodobniej elementy konstrukcyjne skrzydła, nie można też wykluczyć, że siedem próbek to fragmenty samolotu, natomiast najbardziej zastanawiający był 12 fragment. To silumin, czyli stop aluminium z krzemem używany zarówno w konstrukcji silników lotniczych, jak też w celownikach karabinów snajperskich. Tego stopu nie powinno tam jednak być, bo w wyciętym fragmencie skrzydła, które badano, nie znaleziono żadnego elementu, który byłby wykonany z siluminu - informuje tvn24.pl.

Reklama

Śledczy chcą więc powołać ekspertów, którzy dokładnie zidentyfikują z jakich stopów metali było zbudowane skrzydło. Postanowienie w tej sprawie powinno zapaść jeszcze w tym tygodniu - mówi tvn24.pl kapitan Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Nowi eksperci zajmą się też zagadką siluminu.