PolskiBus.com chciał zwiększyć liczbę kursów na trasie Lublin - Warszawa (z pięciu do dziewięciu razy dziennie) oraz uruchomić połączenie Lublin - Rzeszów. Firma dostała zgodę od marszałków trzech województw.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ: PolskiBus podbija polski rynek. Chce więcej, i więcej...>>>

CZYTAJ TAKŻE: Czym na wakacje? Auto bije na głowę pociąg. Zaoszczędzisz nawet kilka godzin! MAPA>>>

Wtedy do gry wkroczyły Lexmid i Stowarzyszenie Prywatnego Transportu Samochodowego "Bus". Zaskarżyły decyzję o zezwoleniu na nowe trasy do samorządowego kolegium odwoławczego.

Reklama

Oba stowarzyszenia protestują w imię troski o zdrowie i bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo w ruchu drogowym, racjonalnie pojmowaną kontrolę społeczną nad postępowaniami administracyjnymi i zwalczanie nieuczciwej konkurencji - mówi Marta Milewska, rzeczniczka prasowa Adama Struzika.

Podejrzewamy, że działania stowarzyszenia mają na celu jedynie ochronę ekonomicznych interesów jego członków, a nie dobro pasażerów czy rozwój transportu publicznego - mówi "Wyborczej" Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający PolskiBus.com. - Poprosiliśmy naszych prawników o zbadanie, czy działania te mogą stanowić próbę ograniczenia działalności gospodarczej PolskiBus.com - dodaje.