Wpis i nagranie zniknęły już z profilu biznesmena na FB, jednak wygląda na to, że nie zniknęły problemy Zbigniewa Stonogi ze zdrowiem. Na filmie widać było leżącego w łóżku szpitalnym Stonogę, a wokół niego aparaturę medyczną. Na nagraniu pojawiały się także informacje na temat stanu biznesmena. Przytaczamy je za "Super Expressem", zachowując oryginalną pisownię:

Reklama

Serce nie wytrzymało. Wysokie uniesienie odcinka ST i niski jednocześnie woltaż QRS mówią za swoje. Ja naprawdę kocham moją Ojczyznę. Chcę, bardzo chcę za nią umrzeć, a jeśli moja śmierć okażę się być porażką PiS i tej kur** Dedy to będę się cieszył zza światów. Trzymajcie się rodacy, bo to już chyba koniec. Troponina 7 D-dimery 5448 CRP 102 chyba się Stonoga skończyła. Kurka daj mi jeszcze trzy miesiące zakłamany boże.... przecież wiesz? Istniejesz? Czy igrasz? Ciężko... kocham Was Rodacy.

Zbigniew Stonoga w ostatnich dniach sierpnia miał się stawić w więzieniu na warszawskiej Białołęce, by odsiedzieć rok więzienia za oszustwo przy sprzedaży auta w należącym do niego komisie samochodowym. Odmówił jednak wykonania wyroku, tłumacząc, że potrzebuje specjalistycznej medycznej aparatury - między innymi zakładanej na noc maski tlenowej do leczenia bezdechu.