Prace prowadzone są na zlecenie sztabu zarządzania kryzysowego, powołanego przez starostę wałbrzyskiego. Ekipa dysponuje wiertnicą mogącą wykonać odwiert głębokości do czterdziestu metrów. Sprawdzano teren pod górami Włodarz i Moszna.

Zgodnie ze zgłoszeniami, ma być tam ukryty podziemny tunel kolejowy. W miejscu pierwszego odwiertu natrafiono jednak na wodę. Jeśli jest tam tunel, to został zalany i nie można nawet wprowadzić tam kamery. Także w miejscu drugiego odwiertu na razie nie udało się dotrzeć do tunelu.

Prace prowadzone są w asyście policji. Powołany przez starostę sztab zarządzania kryzysowego chciał także wiercić na samych zboczach góry Włodarz. Nie zgodziły się na to jednak Lasy Państwowe.

Reklama