Elżbieta Pieniążek, czyli obecna białostocka prokurator generalna, wcześniej robiła karierę w CBA. W czasie, kiedy Tomasz Kaczmarek był agentem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, pracowała w białostockiej delegaturze Biura. Przyszła tam jako młoda prokurator, szybko awansowała i zaczęła nadzorować wszystkie śledztwa, potem została wiceszefową i w końcu szefową jednostki - dowiedział się portal tvn24.pl.

Reklama

Dlaczego to tak istotne? Od przełomu marca i kwietnia tego roku, kiedy okręgowa prokuratura olsztyńska przeszła pod nadzór regionalnej prokuratury białostockiej, Elżbieta Pieniążek nadzoruje przebieg śledztwa w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w Europejskim Centrum Wsparcia Społecznego Helper. Stowarzyszeniem kieruje żona Tomasza Kaczmarka, Katarzyna. Helper prowadzi domy pomocy społecznej za środki publiczne, między innymi z budżetu olsztyńskiego wojewody.

W ciągu pięciu lat do Helpera ze środków publicznych trafiło 48,5 miliona złotych. Jednak ponad rok temu wątpliwości służb wzbudziły wydatki na prawie 12 milionów złotych, jakich dokonał Helper. 30 czerwca 2015 roku do biur stowarzyszenia w miejscowościach warmińsko-mazurskiego weszli policjanci i pracownicy skarbówki. Sprawdzali, jak wydana została dotacja 20 milionów złotych z olsztyńskiego urzędu wojewódzkiego.

Postępowanie jest prowadzone w kierunku niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie prawie 12 milionów złotych, w związku z pracami remontowo-budowlanymi, adaptacyjnymi w środowiskowych domach samopomocy w Olsztynie, Prejłowie, Marcinkowie, Jedwabnie i Reszlu - tłumaczył wówczas w lokalnych mediach rzecznik olsztyńskiej prokuratury Zbigniew Czerwiński.

Według informacji tvn24.pl, chodziło między innymi o wyprowadzanie publicznych pieniędzy z Helpera za pomocą zawyżonych faktur wystawianych przez firmę remontową.

Reklama

Mogło to służyć do wyprowadzania gotówki do prywatnych kieszeni lub robieniu zakupów, absurdalnych - biorąc pod uwagę to, że dotyczyć miały domów pomocy - na przykład telewizorów kosztujących po kilkadziesiąt tysięcy złotych czy najdroższych kosmetyków - wyjaśnia zastrzegający swoje nazwisko rozmówca portalu.

W ostatnich tygodniach śledztwo zmierzało do finału. Prokurator - jak donosi tvn24.pl - planował postawić zarzuty osobom związanym z Helperem. Tymczasem na podstawie nowego regulaminu śledztwo zostało przeniesione do prokuratury regionalnej, natomiast prokurator prowadzący dotychczasowe śledztwo już nie. Sprawa trafiła w ręce wywodzącej się z Centralnego Biura Antykorupcyjnego prokurator Elżbiety Pieniążek.