"W dniu 11 listopada br. w Warszawie zorganizowano cykliczny Marsz Niepodległości, w którym tysiące uczestniczących w nim osób mogły – pokojowo – dać wyraz swoim patriotycznym uczuciom. Marsz był wielkim świętem Polaków, różniących się w swoich poglądach, ale jednoczących się wokół wspólnych wartości: wolności i wierności Niepodległej Ojczyźnie" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez MSZ.

Reklama

Ministerstwo Spraw Zagranicznych uważa, że "przypisywanie temu wydarzeniu jako dominujących elementów, które miały charakter wyłącznie incydentalny, jest nieuprawnione".

"Jednocześnie przypominamy, że polskie władze zdecydowanie potępiają poglądy bazujące na ideach rasistowskich, antysemickich i ksenofobicznych. Z tego względu MSZ sprzeciwiło się m.in. wizycie w Polsce pana Richarda B. Spencera" - pisze.

Reklama

Richard B. Spencer jest założyciel think tanku National Policy Institute, utożsamianego z rasistowskim "białym nacjonalizmem". 39-letni Amerykanin w 2014 roku został deportowany z Węgier i przez 3 lata automatycznie miał zakaz wjazdu do krajów grupy Schengen.