Twórca maszyny zapowiada, że na tym nie koniec. - Pomysł pojawił się dwa lata temu w tym samym miejscu, gdzie teraz stoi maszyna - mówi Szymon Skrzypiec, który koordynuje projekt Kebs&GO! - Sam studiowałem na Wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych, doskonale wiem, jakie potrzeby mają studenci. A od tego zaczyna się cały biznes - dodaje w rozmowie z Metrowarszawa.pl.

Reklama

Prace projektowe zajęły dwa lata. Automat stanął niedawno w budynku Politechniki i... teraz pracuje bez przerwy.

Jak działa automat? Kebaby są dwa razy dziennie przygotowywane w stacjonarnej restauracji. W urządzeniu są przechowywane w warunkach chłodniczych, a w momencie zakupu specjalnie opracowany system grzania sprawia, że klient dostaje kebaba "gorącego i chrupiącego".