Jak wynika z informacji, zebranych przez RMF FM, pilot w czasie lotu zgłaszał problemy techniczne, a tuż przed katastrofą przestały działać silniki. Śledczy biorą więc pod uwagę kilka wersji - m.in nieszczelność zbiornika paliwa czy problemy z przewodami paliwowymi.

Reklama

Według rozgłośni, powodem kłopotów technicznych maszyny, któe doprowadziły do katastrofy, w której zginął pilot, mogły być m.in zabrudzone filtry czy woda w paliwie. Według RMF, śledczy nie wykluczają więc źle umytej cysterny, z której brano paliwo do MiG-29. Sprawę ostatecznie śnią powołani biegli.