Sprawę książki "Życie na maksa. Poradnik uczuciowo-seksualny" nagłośniła na Twitterze Dorota Łoboda, szefowa fundacji Rodzice Mają Głos, członkini Rady Programowej Kongresu Kobiet oraz liderka ruchu Rodzice Przeciwko Reformie Edukacji.
Wydawcą poradnika jest katolickie Wydawnictwo M z Krakowa, które na swojej stronie reklamuje pozycję jako "skierowaną dla młodzieży powyżej 14 roku życia, dla wychowawców, rodziców i katechetów".
Książka autorstwa księdza Jeana-Benoita Castermana została wydana kilka lat temu, lecz nadal jest wykorzystywana w szkołach. Jak poinformowała Łoboda, otrzymały ją "dzieci z klas ósmych po warsztatach finansowanych przez urząd dzielnicy przeprowadzonych w szkole publicznej w czasie obowiązkowych lekcji".
Aferę w mediach społecznościowych rozpętał przede wszystkim skandaliczny fragment skierowany do dziewczynek:
Do sprawy odniósł się już Instytut Profilaktyki Zintegrowanej, odpowiadający za warsztaty Archipelag Skarbów, w ramach których rozdawano książkę ośmioklasistom:
Instytut przyznaje ponadto, że cytowany fragment książki "jest skandaliczny raz stoi w jawnej sprzeczności z przekazem programu". IPZ zapewnia, że program "motywuje dziewczęta do tego, aby żądały szacunku ze strony mężczyzn" oraz "uczy asertywności i zdecydowanego stawiania granic, a chłopców uczy szacunku dla kobiet".
Instytut informuje, że "w trybie pilnym wyjaśni tę sytuację i wyciągnie konsekwencje wobec osób, które rozdały materiał".