Policja jeszcze nie wie, co stało się na feralnym zakręcie. Być może, któryś z kierowców zasnął, bądź jechał za szybko i wyrzuciło go na zakręcie. Młodzi ludzie wracali z dyskoteki i szczelnie wypełnili małe deawoo tico. Być może byli jeszcze w imprezowym nastroju i nie przejmowali się bezpieczeństwem. Nie wiadomo, czy kierowcy byli trzeźwi.

Reklama

Skutki zderzenia były tragiczne. Zginęli wszyscy pasażerowie i kierowca deawoo tico. Kierowca nissana, który dachował jest w ciężkim stanie. Kiedy dojdzie do siebie, być może wyjaśni, co się stało.

Droga między Biłgorajem a Cieszanowem jest zablokowana. Na miejscu wypadku pracują policjanci, którzy zabezpieczają ślady.