Na trop fałszywych banknotów policja wpadła w Radzyniu w Lubelskiem. Tam pracownik jednego z kantorów kupił od klienta 37 banknotów o nominale 200 euro. Zapłacił za nie 27 tysięcy złotych. Dopiero potem zorientował się, że to fałszywki.

Reklama

Policja przyznaje, że podróbki są bardzo dobrej jakości. A z odróżnieniem ich od prawdziwych pieniędzy problemy mają także specjaliści. Sprawą zajmuje się prokuratura.