Policja szuka Eugeniusza Gadomskiego już od dziesięciu lat. Mężczyzna uwodzi kobiety, które poznaje przez biura matrymonialne. Jedną z nich dotkliwie okaleczył. Ale to nie koniec. 80-latek wyłudził także odszkodowanie za pobyt w obozie koncentracyjnym w czasie II wojny światowej. W obozie oczywiście nigdy nie był.

Reklama

Mężczyzna często zmienia wygląd - zapuszcza wąsy, farbuje je, zmienia fryzury. "Kobiety, które oszukał, twierdzą, że był zawsze bardzo elegancki. Nosił garnitury, złotą bransoletkę i sygnet ze szlachetnymi kamieniami. Miał zadbane dłonie" - tłumaczy Karol Jakubowski z Komendy Stołecznej Policji.

Scenariusz zazwyczaj był taki sam. Elegancki 80-latek poznawał samotną panią w biurze matrymonialnym. Bez trudu ją w sobie rozkochiwał. Zauroczona kobieta przepisywała na niego wszystkie swoje oszczędności. Wtedy mężczyzna znikał.

Na razie nie wiadomo, ile kobiet padło ofiarą oszusta. Policja prosi o informacje od wszystkich oszukanych kobiet. Apeluje też o ostrożność do wszystkich, którzy szukają wybrańców serca w biurach matrymonialnych.