Kobieta zgłosiła policjantom, że martwe dziecko, o wielkości ok. 25 cm, zauważyła podczas sortowania odpadów w czwartek.

"Jak tłumaczyła, z powodu doznanego szoku nie zatrzymała taśmy, z której zwłoki dziecka wpadły do zbiorczego kontenera. Razem ze wszystkimi odpadami zostały wywiezione na wysypisko" - powiedziała Anna Smarzak z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.

Reklama

W piątek po południu kobieta przyszła na komendę policji i zgłosiła to. "Od piątku policjanci i strażacy, także z psami, przeczesują teren wysypiska w celu sprawdzenia tej informacji. Dotychczas nie odnaleziono zwłok" - dodała Smarzak.

Jak dodała od czwartku na wysypisko trafiło kilka kolejnych warstw śmieci. Policja prosi o kontakt osoby, które mają jakiekolwiek informacje w tej sprawie.