Danny John-Jules to gwiazda stacjii BBC i popularny aktor znany z takich filmów jak komediowy serial "Czerwony Karzeł”, czy kinowych hitów "Porachunki" i "Blade II". Sąd skazał go właśnie za napaści na dwóch polskich pracowników firmy zajmującej się wywozem i przerobem śmieci. Sąd miejski w Brent skazał go za to na 120 godzin prac społecznych.

Reklama

Dodatkowo aktor musi zapłacić 350 funtów kosztów sądowych oraz po 75 funtów odszkodowania dla każdej ze swoich ofiar.

>>>Pobicie Polaka na Wyspach kosztuje coraz mniej. Było 405 funtów. Jest 75

Po ogłoszeniu wyroku John-Jules powiedział: "Na pewno będę spał dobrze tej nocy, prace społeczne czy nie prace społeczne. Nie ma nic lepszego niż czyste sumienie. Czy ktokolwiek o zdrowych zmysłach zgodziłby się oddać własne DNA do analizy, jeśli wcześniej pobiłby dwóch kolesi z Polski?". O co mu chodziło? W Anglii policja zbiera DNA przestępców skazanych za poważne przestępstwa.

Reklama

Zupełnie inaczej całę sprawę postrzegają ofiary aktora, Jan i Jarosław Lisieccy. "Jestem zaskoczony. To nie jest sprawiedliwy wyrok. Zostałem ciężko pobity. To jest bardzo niesprawiedliwy wyrok" - powiedział portalowi goniec.com Jan Lisiecki. Po pobiciu nie mógł powrócić do zdrowia. Od ponad dziesięciu miesięcy nie może znaleźć pracy.

"To jest przejaw rasizmu. Gdybyśmy byli Anglikami, to by siedział" - dodał syn Lisieckiego, Jarosław, który również został pobity przez aktora.