Temistokles Brodowski z CBA tłumaczy, że łapówka miała być przeznaczona dla pracownika Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. Miała być zapłatą za wydanie decyzji dotyczącej dzierżawy gruntów jednego z warszawskich parkingów. Zatrzymani mieli też przywłaszczyć sobie część pieniędzy.

Reklama

"Zatrzymani przez CBA mężczyźni usłyszeli zarzuty płatnej protekcji oraz wręczania korzyści majątkowych" - poinformował Brodowski.

Funkcjonariusze CBA zabezpieczyli komputery i dokumenty, które mogą być dowodem w sprawie. CBA podkreśla, że śledztwo jest rozwojowe, niewykluczone są kolejne zarzuty i zatrzymania.