Aby wzbogacić się o niemal milion złotych, oszuści przedstawiali fałszywe zaświadczenia o wysokości zarobków oraz o zatrudnieniu. Jeden z nich wykazał, że prowadził firmę, która jak się potem okazało, już cztery lata temu została wyrejestrowana. Drugi zaś był poręczycielem.

Reklama

Niedoszli milionerzy zostali zatrzymani przez policję, gry pojawili się w banku, by podpisać umowę i odebrać pieniądze. 27-letniemu Tomaszowi W. i 60-letniemu Tadeuszowi W. grozi 10 lat więzienia.