Ostatnia była Kinga Legg, 36-letnia milionerka prowadząca interesy w Wielkiej Brytanii. Pod koniec zeszłego miesiąca martwą kobietę znaleziono w jednym z najdroższych paryskich hoteli, gdzie spędzała wolny czas razem z przyjacielem. Mężczyzna został już schytany przez policję. Historia Kingi nie jest jednak odosobniona.

Reklama

>>>Przeczytaj historię zabójstwa polskiej milionerki

Seria zabójstw zaczęła się w 2006 roku. Listę osób otwiera 23-letnia studentka z Glasgow Angelika Kruk. Została zgwałcona i zamordowana na plebanii, gdzie wynajmowała pokój. Jej skrępowane ciało, pełne ran kłutych i z licznymi obrażeniami głowy znaleziono pod posadzką miejscowego kościoła. Zabójcą okazał się pensjonariusz przykościelnego schroniska. Został skazany na dożywocie.

Kiedy zabójca Angeliki trafił za kratki, kolejna Polka w tragicznych okolicznościach straciła życie. 20-letnia Monika Szmecht mieszkająca w Reinford została napadnięta, kiedy wracała po pracy do domu. Sprawca - były narzeczony ofiary - kilkakrotnie pchnął ją nożem, a potem podpalił.

Reklama

Kolejna była 14-letnia Zuzanna Zommer z Leeds. Dziewczynka została ugodzona ostrym narzędziem i zgwałcona. Do zabójstwa doszło, kiedy jej rodzice wyszli z domu. Grała w grę komputerową, kiedy do drzwi zapukał sąsiad. Zuzanna znała mężczyznę, więc go wpuściła. Teraz morderca odsiaduje dożywocie.

W Leeds mieszkała także Lidia Motylska. Pracowała jako kelnerka. Jej ciało znaleziono na placu po wyburzonym budynku. W śledztwie brano pod uwagę motyw seksualny, zatrzymano nawet jednego mężczyzne, ale niczego mu nie udowodniono.

W październiku 2007 roku w ulicznej strzelaninie zginęła 23-letnia Magdalena Pniewska. Przechodziła przez parking niedaleko swojego domu, rozmawiała akurat przez telefon z siostrą, kiedy dosięgła ją kula strzelających do siebie gangsterów. 17-letni sprawca została skazany na dożywocie.

13 maja zeszłego roku zamordowano w Newport 27-letnią Aleksandrę Kaczmarską. Do dziś nie odnaleziono sprawcy.