Państwowa telewizja TV Rossija opublikowała we wtorek na swojej stronie internetowej komentarz nadany w jednym z niedzielnych wydań jej magazynu informacyjnego Wiesti, w którym Lecha i Jarosława Kaczyńskich oskarżono o rozpętanie "kampanii zmierzającej do zrewidowania początku II wojny światowej".

>>>Rosyjskie media: Faszystowska Polska popierała Hitlera

W ocenie rosyjskiej stacji, "w Polsce z powodu prób rewidowania historii wszystko się poplątało". Dziennikarze wyjaśnili odbiorcom, że Polacy nie widzą prawidłowego obrazu II RP, a ten - zdaniem dziennikarzy - wyglądał tak, jak go nakreślił historyk Niall Ferguson w brytyjskim "Guardianie”.

"Historyk miał na myśli represjonowanych Niemców, zburzenie prawosławnego soboru w Warszawie, zamknięcie (prawosławnych) parafii i powszechne zakazanie (używania) języka rosyjskiego, a także łamanie praw Białorusinów i Ukraińców, którzy w tym momencie znajdowali się w składzie Polski" - podaje stacja.

Informuje także, że "wschodnie terytoria, oderwane od Rosji, Polacy wówczas pogardliwie nazywali <Małą Polską>". "Oto jaką historię poruszyli bracia Kaczyńscy. To właśnie oni rozpętali kampanię zmierzającą do zrewidowania początku II wojny światowej" - podkreśla telewizja Rossija.

Z kolei rosyjski dziennik "Wriemia Nowostiej” poświęcił wiele uwagi na polityczną awanturę w Polsce wokół treści uchwały upamiętniającej rocznicę napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. "Wybuch konfrontacji w parlamencie nastąpił, gdy wicemarszałek (Stefan) Niesiołowski, poseł rządzącej PO, ośmielił się zakwestionować niektóre sformułowania z projektu PiS, oświadczając, iż <Katyń to nie ludobójstwo, lecz zbrodnia wojenna>" - pisze "Wriemia Nowostiej".

"Twardego tekstu dokumentu nie poparli posłowie innych klubów, którzy uznali, że (Lech i Jarosław) Kaczyńscy dążą do zamrożenia i tak już napiętych stosunków polsko-rosyjskich" - dodaje gazeta.











Reklama