Zdjęcia i filmiki zamieszczone w internecie pokazują, jak poważna jest sytuacja.
Specjaliści tłumaczą, że pojawienie się tego inwazyjnego gatunku to kolejny efekt postępujących zmian klimatycznych. Wcześniej mroźne zimy skutecznie powstrzymywały ekspansję skupieńca. Dziś, kiedy temperatury rzadko spadają poniżej -15°C, owad nie tylko przeżywa zimę, ale i swobodnie się rozmnaża.
Czy skupieniec lipowy jest groźny?
Chociaż te owady pojawiają się w dużych ilościach, nie są bezpośrednio niebezpieczne dla ludzi. Nie gryzą, nie przenoszą chorób, choć w sytuacji stresu potrafią wydzielić intensywny, nieprzyjemny zapach. Główne zagrożenie dotyczy roślin – to tam skupieniec robi największe szkody, może powodować szkody w przyrodzie i ogrodach. Żeruje na roślinach z rodziny ślazowatych – takich jak prawoślaz, ketmia czy ślaz dziki – i może doprowadzać do gnicia kwiatów, nekrozy tkanek oraz obumierania owoców.
W śliniankach tego owada wykryto świdrowca Phytomonas oxycareni – nowy patogen, którego wpływ na rośliny jest obecnie przedmiotem badań. Nie wiadomo jeszcze, czy skupieniec przenosi chorobę, ale jego obecność na pewno nie pozostaje bez wpływu na środowisko.
Skupieniec lipowy. Jak się przed nim bronić?
Na razie sytuacja nie wymaga użycia chemicznych środków owadobójczych. Eksperci podkreślają, że należy unikać działań, które mogłyby zaszkodzić środowisku. W razie potrzeby owady usuwa się mechanicznie – przy użyciu specjalnych urządzeń przypominających odkurzacze.
Masowa inwazja pluskwiaków w Polsce. Wlatują do mieszkań chmarami
Jednak dla wielu osób największym problemem jest nie tyle szkoda dla przyrody, co codzienny dyskomfort. Owady wlatują przez okna chmarami, a w sytuacji zagrożenia wydzielają nieprzyjemny zapach.
Nie ma obecnie żadnych zatwierdzonych chemicznych metod do walki z tym gatunkiem, dlatego zalecane są proste rozwiązania – np. zmywanie owadów wodą lub ręczne ich usuwanie. Ważne jest też zgłaszanie obserwacji do lokalnych organizacji przyrodniczych pomaga śledzić rozwój sytuacji i zrozumieć, jak zmienia się nasza przyroda pod wpływem nowych gatunków, zmian klimatu i globalizacji.
Źródło: Radio ZET, ONET.PL, rmf24.pl, MEDIA