Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Trzymali w garści miliony ludzi, ale całowali czule... Komunistyczne "usta-usta"

13 marca 2015, 09:56
Za chwilę spotkają się usta I sekretarza KPZR i I sekretarza Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności. Okazją było nadanie w 1979 r. Breżniewowi tytułu "Bohatera NRD" i orderu "Karola Marxa".
Za chwilę spotkają się usta I sekretarza KPZR i I sekretarza Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności. Okazją było nadanie w 1979 r. Breżniewowi tytułu "Bohatera NRD" i orderu "Karola Marxa". / AP / HELMUT LOHMANN
Komunistyczni dyktatorzy decydowali o losach milionów ludzi. Byli bezwzględni, ale w świetle kamer czy w blasku fleszy potrafili okazywać niezwykłą czułość. Celował w tym zwłaszcza I sekretarz KPZR Leonid Breżniew. Do historii przeszły zdjęcia jego pocałunków z przywódcą NRD Erichem Honeckerem. O czułości "Lońki" przekonał się także I sekretarz PZPR Edward Gierek, który witał radzieckiego przywódcę na Dworcu Gdańskim w Warszawie w 1974. Zobacz, jak całowali dyktatorzy zza żelaznej kurtyny.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama