Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Niegdyś tętniło życiem... Mistra. Kamienne opuszczone miasto. FOTOREPORTAŻ DZIENNIK.PL

20 września 2015, 13:00
Zaglądając do Sparty, nie można nie zajrzeć również i tu. Położona na zboczach masywu Tajget, zaledwie kilka kilometrów od pozostałości po królestwie niezwyciężonego króla Leonidasa Mistra to zupełnie inna atrakcja niż dobrze znane z przewodników turystycznych ruiny, świątynie i antyczne teatry. Mówi się nawet, że jest to najpiękniejszy zakątek Peloponezu.
Zaglądając do Sparty, nie można nie zajrzeć również i tu. Położona na zboczach masywu Tajget, zaledwie kilka kilometrów od pozostałości po królestwie niezwyciężonego króla Leonidasa Mistra to zupełnie inna atrakcja niż dobrze znane z przewodników turystycznych ruiny, świątynie i antyczne teatry. Mówi się nawet, że jest to najpiękniejszy zakątek Peloponezu. / Mariusz Nowik / dziennik.pl
Wejście między mury opuszczonego miasta Mistra przypomina podróż w czasie. Przechadzamy się wąskimi uliczkami, stąpmy po tych samych stopniach, po których przed wiekami kroczyli mieszkańcy tego jednego z najważniejszych miast Bizancjum, zaglądamy do tych samych kamiennych domków, które niegdyś rozbrzmiewały gwarem rozmów. Ale największe wrażenie robią średniowieczne freski na ścianach kościołów. Każdy jest cennym zabytkiem, namalowanym z ogromną pieczołowitością. Najlepiej zachowane pozwalają nawet zaobserwować takie drobiazgi jak bogate zdobienia czy szczegóły garderoby z kanonu mody sprzed pół tysiąca lat.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama