W liście do premiera Antonisa Samarasa prezesi Andrzej Siezieniewski i Juliusz Braun podkreślili, że polskie media publiczne z niepokojem przyjęły wiadomość o wstrzymaniu nadawania przez greckiego nadawcę publicznego, ERT.

Reklama

Sprawa ta, bezprecedensowa w najnowszej historii Europy, może mieć bardzo poważne konsekwencje dla funkcjonowania pluralistycznego społeczeństwa obywatelskiego na naszym kontynencie - czytamy w liście prezesów polskich mediów publicznych.

Misja nadawcy publicznego to przecież nie tylko rzetelne i obiektywne informowanie o bieżących wydarzeniach, lecz również realne wsparcie dla kultury narodowej oraz podnoszenie poziomu wiedzy i budowanie świadomości społeczeństwa. Wyrażając solidarność z kolegami z ERT, prosimy o ponowne rozważenie przez rząd grecki tej decyzji i przywrócenie społeczeństwu możliwości korzystania z dobrodziejstwa, jakim są niezależne, obiektywne, pluralistyczne media publiczne - napisali Andrzej Siezieniewski i Juliusz Braun.