Zbadaliśmy dokumenty firmy, wewnętrzne procedury, podejmowane działania i szkolenia pracowników. Nie stwierdziliśmy naruszenia praw pracowników - powiedziała Radiu ZET rzeczniczka Okręgowej Inspekcji Pracy, Maria Kacprzak-Rawa.

Reklama

Kontrola w TVN rozpoczęła się w lutym po doniesieniach medialnych o molestowaniu i mobbingu w stacji telewizyjnej. Tygodnik "Wprost" pisał, że tych czynów miał się dopuszczać szef "Faktów" TVN, Kamil Durczok. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>

W TVN powołano do zbadania sprawy specjalną komisję, która w komunikacie z marca stwierdziła z kolei m.in.: Komisja prowadziła swoje działania głównie poprzez rozmowy z 37 obecnymi i byłymi pracownikami i współpracownikami redakcji "Faktów TVN” i zidentyfikowała przypadki niepożądanych zachowań włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>

Spółka poinformowała też, że w wyniku porozumienia z Kamilem Durczokiem, zakończyła współpracę z dziennikarzem ze skutkiem natychmiastowym.